Autor |
Wiadomość |
Hallo |
|
|
Tenupabha07 |
|
|
Kola |
Wysłany: Śro 22:07, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Wiesz, moze to kwestia przyzwyczajenia... choc troche czasu juz mineło.
Moze należy zaczać wszystko od początku? |
|
|
pasqdna-pasqda |
Wysłany: Śro 19:00, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Niewiem, ale on na niego nie reaguje. Ten pies jest w ogóle dziwny
Narazie trzymam kciuki za to, że uda się go spowrotem oswoić. Natala zapisała go na tresurę. |
|
|
ASE |
Wysłany: Śro 18:51, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
kliker wbrew pozorom jest bardzo głosny :] |
|
|
pasqdna-pasqda |
Wysłany: Śro 18:46, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
on jest przygłuchy, ledwo reaguje na komendy, a co dopiero na kliker. |
|
|
wikta_102 |
Wysłany: Śro 18:42, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
No dziwne może rzeczywiście coś mu się poprzewracało... Zobaczymy co będzie z czasem... |
|
|
ASE |
Wysłany: Śro 18:39, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Niewiem ... takie zmiany z dnia na dzien są conajmniej dziwne... Jka dla mnie to najlepsza metodą był by kliker |
|
|
pasqdna-pasqda |
Wysłany: Śro 18:34, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Dzis byłam z kolezanką i tym psem w parq. dawałyśmy mu smakołyki za dobrze wykonywane zadania i w ogóle. I powiem, że nawet moge go łapać juz za ogon a ona może otwierać mu pysk, może to było przejsciowe?? Zobaczymy jak długo pozostanie taki jaki był kiedyś |
|
|
ASE |
Wysłany: Śro 17:36, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Zacznijmy od tego że ogólem duzo bysmy nie zdziałały wkoncu nie jestesmy specjalistkami |
|
|
Kola |
Wysłany: Śro 16:38, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
radze do behawiorysty czy zoopsychologa. Przy takich ogulnych informacjach dużo z ASE nie zdziałamy, musiałabym poznac psiaka. |
|
|
ASE |
Wysłany: Śro 14:34, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
No to mysle że poprostu poprzewracało mu sie w główce ( moze jakas burza hormonów? ) i chce próbować objąć władze, dominowac itp. |
|
|
pasqdna-pasqda |
Wysłany: Śro 14:32, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Pies nie był źle wychowany. Ma straszne wachania nastrojów. Dzis mnie lizał, jutro pewnie bedzie chciał ugryść. |
|
|
ASE |
Wysłany: Śro 14:29, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Jesli ma coś z collaka to ja już nic nierozumiem :O ... Collaki miałam przez pół swego życia i nigdy nie spotkałam się ani z mieszanką ani z psem czystej krwi który był agresywny... Według mnie albo pies jest źle wychowany i był "nianczony" po operacji a z racji dominującego charakteru objął pozycje alfa albo... albo nie wiem .. |
|
|
pasqdna-pasqda |
Wysłany: Śro 14:02, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
No właśnie wiem, że powinien być spokojniejszy. A on z huskiego nie ma nic, jest tylko podobny. Matką jest meiszanka owczarka niemeickiego z dobermanem ( najprawdopodobniej to drugie to doberman albo rottek, bo facet niewiedział) + collie długowłosy. |
|
|